Przejdź do głównej zawartości

Popularne i ulubione w 2013 roku

Mimo że 2014 rok zadomowił się na dobre, wspomnienia minionego roku są ciągle żywe. To nie był zły rok. Oczywiście – zawsze mógłby być lepszy – ale czy kiedykolwiek komukolwiek udało się w stu procentach spełnić swoje noworoczne cele, być w pełni zadowolonym z tego co było? Nowy rok to nowy początek, nowa szansa na realizację nowych i starych celów. Nie ma sensu bić się w pierś i żałować rzeczy, które nam się nie udały. Czas na nowy rozdział, wznowienie motywacji i zainspirowanie się. Czas na nowe lub odświeżone plany, które będziemy wypełniać z zapałem. I dlatego, moi kochani, życzę Wam siły i chęci do działania, umiejętności określania priorytetów, niegasnącej motywacji i ciągłych sukcesów zwłaszcza w nauce języka!

Nauka języków obcych

Ale wróćmy jeszcze do minionego roku. Oto najpopularniejsze posty w 2013 roku (i dwóch miesiącach 2012 roku, czyli od początku istnienia bloga):

W 2013 roku blog miał pierwsze urodziny. Od 16 października, gdy pojawił się pierwszy wpis, pojawiło się na nim 67 postów. Ciekawe dyskusje wywiązały się pod wpisami Gadka po naszamu i Czy nieznajomość angielskiego to wstyd? Z radością czytałam o tym, że z chęcią podejmujecie wyzwanie Cztery sprawności językowe w cztery tygodnie. Mam nadzieję, że komuś przydał się e-book Nauka języków – informacje na start, który można pobrać za darmo. Do moich ulubionych postów należały natomiast:
6. Cały cykl Jaki to język? (dziękuję wszystkim autorom tekstów!)

Tak było. A jak będzie? Mam nadzieję, że ciekawie i inspirująco. Pozdrawiam!

Komentarze

  1. Oho, dobrze przypomnieć niektóre posty, ja chyba skorzystam w tym roku z językowych wyzwań ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za przypominajkę :) Mi osobiście bardzo przydał się e-book Nauka języków - informacje na start. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Starałam się wprawdzie od niedawna, uważnie czytać wszystkie wpisy
    a tu się okazuje, że jednak kilka umknęło mojej uwadze:) Nie miałam jeszcze okazji
    pobrać e-booka Nauka języków ale dziś to z pewnością zrobię:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zabieram się do czytania tych wpisów :) Witaj w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale superancki blog, zabieram się do czytania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Najpiękniejszy język świata

Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje. Mimo to dyskutuje się i to bardzo często. Fakt, że opinie o tym, co piękne czy brzydkie są subiektywne, zupełnie nie przeszkadza w ich wyrażaniu i dyskutowaniu o tym. I jeśli mówimy o języku, filmie czy koniu, a nie czyimś nosie czy dziecku, nic złego w tym nie ma, a może być nawet ciekawie. źródło Konkursy i rankingi piękności organizowane są od lat, i mimo że nie każdy zgadza się z ich wynikami, są osoby, które w ogólnej opinii uznawane są za piękne. Podobnie jest z językami. Mówi się o językach melodyjnych, romantycznych, twardych. Wiele osób za najseksowniejszy język uważa francuski, który określany jest nawet językiem miłości. Wielu miłośników ma też brzmienie języka hiszpańskiego. Też należę do tej grupy. Na pewno duży wpływ na postrzeganie języka ma stosunek do kraju, w którym się nim mówi i ludzi, którzy go zamieszkują. Jedna podróż czy jedno spotkanie może zmienić opinię o języku o 100%. Ciekawa jestem, czy też tak bardzo...

1000 słów – cudowna metoda?

Czy metoda 1000 słów jest dobrą metodą na naukę języka? Jak wynika z badań, nauczenie się 1000 najczęściej używanych słów pozwala zrozumieć dany język w ok. 80%! Mało? Na innej stronie przeczytamy, że znając 1000 najpopularniejszych słów zrozumiemy 99% docierających do nas komunikatów, gdyż słów, których się nie nauczyliśmy, nasz mózg nauczy się sam na podstawie kontekstów. Obiecujące. Tylko ile to ma wspólnego z rzeczywistością? Czytając takie zapewnienia, aż chce się w nie wierzyć. Wystarczy się trochę pomęczyć i będziemy znali bazę języka, która pozwoli nam na zrozumienie większości tekstu i będzie podstawą do dalszej nauki. Świetne! Przecież to logiczne – tych słów najczęściej się używa, więc my, znając je, będziemy mogli się bez problemu komunikować. A czy właśnie komunikacja nie jest naszym podstawowym celem? Czy zatem nie pozostało nam nic innego niż poszukanie list i uczenie się słówek? Nie. A dlaczego nie? 1. Co z gramatyką? Oczywiście jest to ...

Gadka po naszamu, czyli trochę słów o gwarze kociewskiej

Na łulicy leży zemdlały chłop. Zlatujó się ludzie, żeby pomóc. - Dać mu szkiełko sznapsu - mówji psiyrsza kobjyta. - Róbta jymu sztuczne łoddychanie – radzi druga. Wezwijta lykarza z karytkó pogotowja – wrzeszczy trzeci. Zemdlały łotwśyra łoczy i mówji: – Przestańta gadać jedyn bez drugygo. Zróbta, co wóm redziła ta pśyrsza mniła pani! Pochodzę z Kociewia. Nie jest to region geograficzny, a etniczno-kulturowy. Dumną stolicą Kociewia jest Starogard Gdański, ważnym miastem jest też znany na pewno wszystkim użytkownikom kolei Tczew. Ja natomiast pochodzę z pięknej wsi koło Gniewu. Gwara Kociewiaków jest bardzo zróżnicowana przez co mówi się raczej o gwarach kociewskich, które łączą wspólne cechy. Rzeczywiście, rodzice opowiadali mi, że nawet w naszej okolicy każda wieś miała swoją charakterystyczną mowę i od razu było wiadomo, kto z jakiej wsi pochodzi. Gwara kociewska nie jest tak silnie zakorzeniona w świadomości mieszkańców regionu jak gwara góralska czy śląska, ...