Przejdź do głównej zawartości

Fiszkoszału ciąg dalszy – Fiszkoteka


W poście o fiszkoszale pisałam o różnych rodzajach fiszek. Wspomniałam także o Fiszkotece, jednak jeszcze wtedy z niej nie korzystałam. Przyszedł czas, aby to zmienić, bo bez wątpienia jest to strona, o której warto napisać i którą warto polecić.
Recenzja Fiszkoteki

Fiszkoteka zrodziła się z pasji – młodzi ludzie zafascynowani nauką języków obcych założyli serwis poświęcony nauce słówek, wykorzystujący popularną metodę fiszek. A jak wiadomo, z pasji zawsze rodzi się coś wartościowego. Myślę, że o zaletach samych fiszek nie muszę już pisać. Uczący się języków wiedzą, że jest to jedna z najlepszych metod na efektywną naukę słówek. 

Z serwisu można korzystać za darmo lub wykupić konto premium. Bezpłatne konto nie różni się za wiele funkcjonalnością od popularnego programu Anki, choć w mojej ocenie przeglądanie fiszek na Fiszkotece jest o wiele bardziej przejrzyste.

Co daje nam bezpłatne konto?
  • możemy tworzyć swoje fiszki,
  • możemy skorzystać z wygodnego narzędzia do importu danych,
  • mamy dostęp do ogromnej bazy fiszek stworzonych przez innych użytkowników, choć trzeba pamiętać, że nie mamy pewności, czy nie zawierają one błędów.

O wiele więcej możliwości mamy natomiast po wykupieniu konta premium, które nie jest drogie. Mamy do wyboru cztery opcje:
  • 3 m-ce za 49 zł (plus kurs gratis),
  • 6 m-cy za 89 zł (plus 2 kursy gratis),
  • rok za 99 zł do 10 marca, potem 139 zł (plus 3 kursy gratis),
  • 2 lata za 199 zł (plus 3 kursy gratis).

 Co daje nam konto premium?
  • do każdego słówka, serwis dorzuca nam jego wymowę,
  • mamy cztery tryby nauki do wyboru: aktywne przeglądanie, czyli zapamiętywanie podanego słówka poprzez przepisywanie go, wybieranie odpowiedzi spośród kilku możliwości, odpowiadanie na głos, zaznaczając wiem/nie wiem i – moje ulubione – wpisywanie słówka (a gdy zrobimy przez przypadek literówkę, zawsze miożemy nacisnąć „Miałem rację!”),
  • mamy możliwość wydrukowania fiszek,
  • możemy ściągnąć słówka w postaci mp3, dzięki czemu możemy słuchać ich w samochodzie, na spacerze czy po prostu w domu, leżąc sobie i relaksując się :)
  • już w najtańszej opcji, otrzymujemy dostęp do kursu, który został przygotowany przez specjalistów, dzięki czemu mamy pewność, że nie zawiera błędów; kursy możemy kupić także osobno.

Jestem bardzo zadowolona z Fiszkoteki. Korzystam z kursu Podstawowe słownictwo angielskie, który zawiera 1728 słówek i oczywiście tworzę własne fiszki. Serwis sam ustala mi system powtórek, nie muszę się zastanawiać, co powinnam powtórzyć, a co już umiem, po prostu codziennie włączam Fiszkotekę i powtarzam :)

Jedyną wadą, która może irytować, jest – jak zauważyła też Paulaaaa – zbyt sztuczna, mechaniczna wymowa zdań, które pojawiają się przy niektórych słówkach. Wolałabym móc zrezygnować z tej opcji. Ale jest to naprawdę drobna wada, gdyż nagrania słówek są naprawdę dobrze przygotowane, a to najważniejsze.

Z całą pewnością mogę polecić ten serwis wszystkim, którzy lubią uczyć się z fiszek, a także tym, którzy jeszcze tego nie próbowali. Więcej informacji oraz przykładowe fiszki, znajdziecie na stronie Fiszkoteka. Zachęcam! :) 

[EDIT] Ważna informacja dla fanów fiszek na telefon  powstała aplikacja z fiszkami na Androida zsynchronizowana z Fiszkoteką. Aplikację można pobrać pod tym linkiem

Recenzja Fiszkoteki

Recenzja Fiszkoteki

Komentarze

  1. A wymowa słówek jest brytyjska czy amerykańska czy może można wybrać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymowa jest brytyjska. Nie ma niestety wyboru.

      Usuń
  2. Hej, bardzo fajny blog :)
    Ja fiszki robie sama. I to te zwykle, papierowe. Probowalam bawic sie z Anki, ale to za duzo roboty. Przy recznym przepisywaniu slowek np. z rosyjskiego przy okazji cwicze pismo :)

    Na pewno bede wpadac!
    Przy okazji zapraszam do siebie: http://slavonic-languages.blogspot.de/

    Pozdrawiam serdecznie!
    ula

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze słyszę o takim portalu, ale na pewno wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co się orientuję to wiele osób używa różnych fiszek, aby poznać lepiej słownictwo i zwroty w językach obcych. Ja za to z powodzeniem korzystam z aplikacji mobilnej https://www.jezykiobce.pl/angielski/1120-angielski-gramatyka-aplikacja-mobilna.html dzięki której nie mam praktycznie żadnych problemów z gramatyką języka angielskiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Najpiękniejszy język świata

Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje. Mimo to dyskutuje się i to bardzo często. Fakt, że opinie o tym, co piękne czy brzydkie są subiektywne, zupełnie nie przeszkadza w ich wyrażaniu i dyskutowaniu o tym. I jeśli mówimy o języku, filmie czy koniu, a nie czyimś nosie czy dziecku, nic złego w tym nie ma, a może być nawet ciekawie. źródło Konkursy i rankingi piękności organizowane są od lat, i mimo że nie każdy zgadza się z ich wynikami, są osoby, które w ogólnej opinii uznawane są za piękne. Podobnie jest z językami. Mówi się o językach melodyjnych, romantycznych, twardych. Wiele osób za najseksowniejszy język uważa francuski, który określany jest nawet językiem miłości. Wielu miłośników ma też brzmienie języka hiszpańskiego. Też należę do tej grupy. Na pewno duży wpływ na postrzeganie języka ma stosunek do kraju, w którym się nim mówi i ludzi, którzy go zamieszkują. Jedna podróż czy jedno spotkanie może zmienić opinię o języku o 100%. Ciekawa jestem, czy też tak bardzo

Jaki to język? – język bułgarski

Czy język bułgarski jest trudny? Jakim językiem jest język bułgarski? Jakim alfabetem zapisuje się język bułgarski?   Dzisiejszy wpis rozpoczyna cykl wpisów „Jaki to język?”, który poświęcony będzie opisom języków. Zauważyłam, że wiele osób trafia na mojego bloga po wpisaniu w wyszukiwarkę „czy trudny jest język x”, „czy warto się uczyć języka x” itd., zatem myślę, że takie ogólne informacje o różnych językach mogą być dla wielu osób przydatne, a dla miłośników języków – interesujące. Byłoby mi miło, gdybyście chcieli współtworzyć tę serię razem ze mną. Oczywiście bardzo chętnie przygotuję wpisy, jednak czytanie tekstu, który jest napisany przez miłośnika danego języka lub osobę, która go dobrze zna, jest o wiele przyjemniejsze i w pewien sposób prawdziwsze. Poza tym, o języku nie trzeba pisać obiektywnie, subiektywizm jest tu jak najbardziej wskazany :) Cykl ten zaczynam nieprzypadkowo od języka bułgarskiego. Co prawda, jak możecie przeczytać w pierwszym poście, moim jęz

Jaki to język? – język turecki

Inny niż większość języków europejskich. J ęzyk, wokół którego krąży wiele mitów.   Wywodzi się z Azji Środkowej, ale swoim wpływem objął całe Bałkany. Turecki. O tym języku opowie Gosia – autorka bloga Rodzynki Sułtańskie – która przygotowała przepełniony praktycznymi informacjami i wieloma ciekawostkami tekst. Zapraszam!  Wybieracie się na wakacje do Turcji i zastanawiacie się, czy warto zacząć się uczyć arabskiego alfabetu, bo przecież to kraj muzułmański, a po angielsku nie mówi nikt? Spokojnie.  Wbrew częstej opinii, w Turcji nie używa się arabskiego alfabetu, a sam turecki ma z arabskim niewiele wspólnego. A robiąc zakupy na bazarze,  dogadasz się za pomocą 5, no, może 10 słów.  Zapraszam na krótki opis języka: co ma wspólnego z węgierskim, a jakie tureckie słowa funkcjonują w języku polskim? A na końcu, mini-survival: pozycja obowiązkowa dla osób, które chcą zwiedzać Stambuł albo nadmorskie kurorty.  Hagia Sophia Podstawowe informacje 1. Grupa języko