Znalezienie wolnego czasu na naukę pozostaje jednym z
największych problemów przy nauce języka. Dodanie do swojego harmonogramu dnia
nowych obowiązków wydaje się niemożliwe, a przecież musimy mieć jeszcze czas na
relaks, odpoczynek, rodzinę. Jak znaleźć czas na naukę języka, która przecież
wymaga wiele pracy i zaangażowania?
Nie oszukujmy się, czasu nie da się pomnożyć, jeśli więc
pracujemy od 8 do 16, potem godzinę spędzamy w korkach, wracamy o 17, przygotowujemy
posiłek, jemy, sprzątamy i o 19 zmęczeni zasiadamy przed telewizorem czy
komputerem, to trudno, żebyśmy się jeszcze uczyli. Jedynym wyjściem jest reorganizacja czasu. Nie możemy wpłynąć
na ilość czasu, który mamy, ale możemy tak sobie go zorganizować, aby mieć czas
na wszystko.
Nawet, jeśli wydaje nam się, że w naszym przypadku nie jest
możliwe, aby w inny sposób zorganizować czas, prawda jest taka, że zawsze się
da. Po prostu musimy wpisać naukę języka w nasz tryb życia i z czasem stanie
się ona jego naturalnym elementem. Tak jest ze wszystkim – uprawianiem sportu,
zdrowym odżywianiem czy choćby częstszymi spotkaniami z przyjaciółmi.
Początkowo znalezienie na to czasu wydaje się nierealne, kiedy jednak zaczniemy
to wprowadzać do swojego życia, stanie się to jego nieodłącznym elementem.
Jak więc zorganizować sobie czas, żeby mieć czas na naukę języków obcych?
Według mnie najlepszym sposobem na to jest stworzenie planu. Odpowiedni plan,
napisany z głową, pozwoli nam na uporządkowanie wszystkich obowiązków,
zorientowanie się w swojej sytuacji czasowej, obiektywne spojrzenie na to, jak
dysponujemy czasem i czy zdarza się nam go marnować. Planując, skupiamy się na
wydzielonych zadaniach i nie musimy się martwić o inne rzeczy, bo wszystko, co
ważne, jest uwzględnione w planie. Wydaje mi się również, że bez planu łatwiej
nam odkładać coś na później, plan jest
natomiast formą mobilizacji, motywuje nas.
Przy sporządzaniu
planu warto pamiętać o kilku kwestiach:
- nie można obarczyć się zbyt dużą ilością zadań;
- odpoczynek to nie
marnowanie czasu, a wręcz przeciwnie – to on regeneruje nasz umysł i ciało,
sprawiając, że działają efektywnie, poza tym, łatwiej nam się pracuje, gdy
wiemy, że czeka nas relaks;
- bądźmy małymi egoistami, czas to nasz skarb, więc nie pozwólmy, aby się niepotrzebnie
marnował, nie przejmujmy zatem na siebie obowiązków innych, zarówno w domu, jak
i w pracy;
- wykorzystujmy czynności, które nie potrzebują myślenia – w
korku możemy słuchać płyt do nauki języka czy powtarzać słówka, nagrania w
języku obcym możemy wrzucić sobie na empetrójkę i słuchać ich podczas biegania
czy spaceru, myjąc zęby, możemy przeglądać fiszki ze słówkami, świetnym
połączeniem relaksu i nauki może być serial czy film w oryginale;
- pamiętajmy, że nie każdy dzień musi wyglądać tak samo, nie
musimy zatem codziennie pochłaniać nowej wiedzy, powtórki też są ważne, intensywną
naukę, przy której poznajemy nowe wiadomości i potrzebujemy większego skupienia,
możemy zostawić sobie na sobotę i wybrany dzień w tygodniu;
- jeśli mamy ochotę na coś spontanicznego, niezależnie od
tego, czy chodzi o naukę języka czy coś innego, np. spotkanie z przyjaciółką, plan nie może nas ograniczać, plan jest
jedynie pomocą, a nie nienaruszalnym prawem, które ma nas unieszczęśliwiać :)
Podejście do planu, jak do pomocy, a nie ograniczenia jest
bardzo ważne. Ja nie ukrywam, że bez planu nie dałabym sobie rady :) Na pewno
jest jednak wiele osób, które w ogóle go nie potrzebują. A Wy, do jakiej grupy
należycie? :)
Na pewno zdrowy styl życia pomaga, aby mieć więcej siły i nie czuć się tak zmęczonym wieczorami
OdpowiedzUsuń